Odwieczna walka pomiędzy dobrem, a złem. Codziennie stajemy przed wyborem czy ciągnąć tą białą prawdziwą codzienność, czy znowu przenieść się do idealnego czarnego świata pełnego magii i cudownych doznań. Podobno zawsze mamy wybór. W końcu w każdym z Nas są dwa wilki, u każdego przejawia się pod inną postacią, a kończąca prawda jest taka sama – wygrywa ten, którego karmisz. Zdarzenia, sytuacje, które sprawiają, że już nigdy nie jesteśmy tacy sami, że nasz świat już nigdy nie będzie taki sam. A tymczasem Ty nie potrafisz dokonać wyboru, bo każdy z wyborów będzie złem, ewentualnie mniejszym złem.
I być może pozostanie już zawsze codziennie budzić się i stawać twarzą w twarz z wilkiem o dwóch twarzach.